Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Shadow - Wojownik

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 11:57, 11 Kwi 2010    Temat postu: Shadow - Wojownik

Imię: Shadow
Stado: KK
Ranga: Wojownik
Dlaczego ta ranga: No więc miałam do wyboru ze swoich fantazji zwiadowcę tą rangę i zastępce. Zastępca wykluczyłam gdyż to stado już go posiada a zwiadowca do mnie nie pasował.
Cechy takiej osoby: Musi być silny, wytrwały, cierpliwy gdyż wróg może być trudnym do pokonania i sprytnym a on nie może się poddać no i oczywiście bezwzględny
Posiadasz je?: Oczywiście, a bezwzględność to mój atut
Co należy do jego obowiązków?: Ochrona stada, atak na wroga i inna krwawa robota


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 13:12, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Stanął na polanie. Tym razem przyszedł tu po to, aby sprawdzić nowego Wojownika w KK pod kątem praktycznym. Nie musiał już zadawać durnych pytań, za każdym razem to samo. Teraz Szkolenia zabiorą mu dwa razy mniej czasu. Tak, tak, tak! No to gdzie jest ten przyszły wojownik? Shadow...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 15:26, 11 Kwi 2010    Temat postu:

- Witaj - powiedziała swym cichym,spokojnym, lecz tajemniczym tonem - A więc jakie moje zadanie? - spytała z nutką zniecierpliwienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 16:17, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Zerknął na nią hebanowymi ślepiami. Smoliście piękne, aż nie miło patrzeć. Już po raz drugi albo i trzeci miał przed sobą fryzyjkę. Zadanie bezpiecznie czekało w jego głowie, gotowe na ujawnienie, ha. Niech świat się dowie, jakie to mordercze zadanie przygotował Nevers! Zaiste, to będzie mroczna chwila.
- Em. Twoje zadanie polega na zabiciu... em, lwa! Wilki mi się znudziły.
Tylko po jaką cholerę?!
Pyk, Nevu stuknął kopytkiem, a obok niego pojawiło się coś żółtego i kudłatego. Ciekawe, jak klacz da sobie z nim radę. Może w ogóle nie dać, ale przypuśćmy że da.
- Ty zaczynasz. - mruknął do niej.
I już go nie było, bo oto schował się na skraju lasu, aby jak zwykle spokojnie obserwować przebieg walki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 16:40, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Zaczęła od prostego ciosu, odwróciła się do niego zadem i kopnęła kopytami, po czym odskoczyła o dwa metry dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 18:59, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Lew, jak to lew. Potężne i zmyślne zwierze, nie atakujące bez wcześniejszego namyślenia, ot co. Dźwignął więc swoje grube cielsko już wtedy, kiedy Nevers skończył swoją wypowiedź. Czekał na atak. Który zresztą nadszedł szybko. Przed pierwszym ciosem zdołał uchylić się, nawet zbytnio nie wysilając się. Kopyta tylko się o niego otarły, najwyżej robiąc spore zadrapanie. Klacz odskoczyła, co miało oznaczać jedno - pora na lwa. Szybki skok, bez ostrzeżenia - już niebezpiecznie ostre pazury wbiły się w ciało klaczy. Zadał swój cios. To mu wystarczyło. Znak, aby klacz zaczęła bardziej zważać na swoje ruchy.
HP: 99%

Shadow: 90%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 15:58, 13 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Zdała mu serię uderzeń, które raczej powinny trafić w swój cel. Na koniec zadała mocne uderzenie w głowę i potem w łydkę. Odskoczyła znów o parę metrów gotowa by odeprzeć atak lwa.

~ Nevers


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 14:58, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Seria uderzeń, seria. Zbyt szybkie, aby grubas dał radę przed wszystkimi uciec, no nie? Kilka trafiło więc w cel, ale nie ugodziły go do krwi. Najwyżej wyjdzie z tego z siniakiem na boku, tyle. Jednak jego głowa wyszła cało, w ostatnim momencie uchylił się przed ciosem, który natomiast trafił go w kark. Coś strzyknęło mu w kościach, coś zabolało, ale walczył dalej. Łydka, łydka. Jakże kruche ma kości takie potężne zwierze, jakże kruche. Pudło i tak. Kolej na niego. Rozbieg i... skok. Wgryzł się w łopatkę klaczy, wyrywając przy tym co nieco. On zawsze rozważnie atakował, nie na oślep. Lepszy jeden ruch, ale celny, niźli dwadzieścia spudłowanych.
HP: 80%

Shadow - HP: 89%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 16:21, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Widząc co lew wyczynił odczekała chwilkę ustawiając cel i zaatakowała szybko lecz rozważnie w łydkę, po czym znów odczekała chwilę i walnęła prosto w głowę. Odskoczyła parę kroków po czym rzuciła się kopytami na lwa miała nadzieje że coś to sprawi odskoczyła potem znów metr lub dwa czekając na lwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 16:53, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Nie spodziewał się takiej precyzji po klaczy. Zaskoczyła go nie mało, o tak. Dlatego gdy klacz uderzyła go w łopatkę, stał jak kłoda. Dopóki go nie wywaliła, of course. Instynktownie złapał ją jednak za nogę, mocno raniąc i sprawiając, że każdy ruch kopytem powodował ból. Leżał tak, podcięty, gotowy na wstanie, już się podnosił, ale coś spadło mu na łeb. Mówiąc szczerze, nasz lew był już stary, miał swoje lata i refleks stracił niemalże do cna. Trzeba mu wybaczyć. Oszołomił go ten cios, prawie stracił przytomność. Kopyta spadły, ciągnąć go jedynie za grzywę. On, błagalnym spojrzeniem, patrzył na klacz, chcąc, aby dała mu spokój. Wzrok mówił 'przecież wygrałaś... daruj!'.
HP: 40%

Shadow - HP: 78%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 17:43, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Przeszłość która zmieniła ją nie do poznania była teraz taka obojętna o tak odczekała znów chwilę i zadała cios w głowę potem odskoczyła i skoczyła na lwa z taką siłą że nawet ona współczuła lecz nie dało po sobie tego poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:47, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Tak jak przypuszczał - klacz się nie dała. Temu wszystkiemu towarzyszyło kilka sekund dla niego, choć nie można tego było nazwać zawahaniem. Skorzystał z okazji i skoczył na równe nogi, mimo bólu. Przyzwyczajony był walczyć do końca, nie poddawać się, ale dozwolone były wszelkie chwyty. Dlatego zdążył wbić się w grzbiet klaczy pazurami, zdrapując skórę. Trzymał się mocno - żadna siła by go nie ściągnęła z jej grzbietu. To było coś w rodzaju uścisku umarłego, choć lew do końca nie był jeszcze martwy, o nie. Chciał teraz zadać ból. Był dumny ze swej upartości.
HP: 40%

Shadow ~ HP: 63%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła.
Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 6:42, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Lew: Natychmiast strzepnęła lwa z grzbietu zadała mu serię uderzeń i odskoczyła trochę lecz bez odczekiwania chwili skoczyła na niego potem odskoczyła i dała mu pewność że teraz on

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island