Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Stara szopa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Inne Miejca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 18:33, 18 Lut 2010    Temat postu: Stara szopa



Przy lesie, w opuszczonym, starym gospodarstwie już dawno nie zamieszkanym stoi wielka, wygodna szopa. Mimo swego sędziwego wieku trzyma ciepło, jest odporna na wiatr i zamiecie. To doskonałe schronienie dla koni.
Nieraz buszują tam leśne zwierzęta na przykład sarny, lisy czy króliki. Mniejsze zwierzaki często przebywają tam zimą. Latem zaś można spotkać tam wilki, na które lepiej uważać...
Tak się zdarzyło, że farmerzy mieli konie, dlatego też przy szopie jest stadnina. Jednak zamknięta. Oprócz niej znajdziemy również duży padok, całkowicie zarośnięty...

edit by Fatum

________________________________________________________

Klacz dosyć szybko znalazła to gospodarstwo, gdyż było blisko pola na którym dopiero co cwałowała... Zarżała radośnie i przyspieszając kroku z impetem stojąc dęba wierzgnęła kopytami, tym samym otwierając drzwi szopy. Weszła do środka. Wewnątrz było sucho i ciepło, leżały poukładane stare narzędzia i kilka snopów siana. W kącie słychać było pisk myszy.
- Podoba ci się..? - Zapytała niepewnie, lekko się uśmiechając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idaho
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 22:45, 18 Lut 2010    Temat postu:

Sucho, ciepło, czego więcej chcieć? Bomba! - wyraził swój zachwyt, po czym upadł na drewnianą przegniła ze starości podłogę pokrytą sianem i wytarzał się w nim z dziką radością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 10:55, 19 Lut 2010    Temat postu:

Zaśmiała się nieco pewniej, patrząc na poczynania Idaha. Ona zaś położyła się w cichym kącie, przy oknie. Nagle rzekła:
-Nie chcę być natrętna, lecz... Opowiedz mi coś o sobie. - Uśmiechnęła się potulnie, otrzepała grzywę i zarzuciła ją do tyłu. Patrzyła na niego swymi wielkimi oczyma..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idaho
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:12, 19 Lut 2010    Temat postu:

Ależ proszę bardzo ale nie sądzę by to była zajmująca historia.Co chcesz o mnie widzieć? - spytał spokojnie z leciutkim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 18:21, 19 Lut 2010    Temat postu:

Jej pysk nabrał tajemniczy wygląd...
0 Wszystko! - Powiedziała ze śmiechem, patrząc na niego uważnie. Ona zawsze lubiła takie historie, zawsze były dla niej ciekawe. Mogła dzięki nim lepiej poznać konia... Dlatego też postanowiła słuchać z zapartym tchem, oczekiwała słów ze strony Idaha/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idaho
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:28, 19 Lut 2010    Temat postu:

Zaśmiał się. No dobrze - powiedział Urodziłem się 4 lata temu na wolności. Zawsze żyłem na wolności. Urodziłem się w stadzie neutralnym, którego członkowie interesowali się tylko sobą. To mi nie bardzo pasowało więc gdy się usamodzielniłem wywędrwałem ze stada i rozpocząłem swą podróż która trwa do dziś. I tak się włóczę o ile nie sterczę nad jakimś morzem, do dziś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 18:33, 19 Lut 2010    Temat postu:

Pokiwała wolno głową, zamachała ogonem i powoli wstała. Koście jej trzeszczały.
- Cóż... Czyli, że nie miałeś tak łatwo... - Dokończyła za niego, spoglądając na niego spod rzęs. Przeszła się wolno w kierunku wyjścia, zajrzała przez otwór. Padał śnieg, lecz już nie tak bardzo... Ujrzała dom zza mgły. Dom rolników. W jej głowie zrodził się chytry pomysł, ale..Dopiero później ujrzy światło dzienne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idaho
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:37, 19 Lut 2010    Temat postu:

Hmm.. myślę że jednak miałem sporo szczęścia. Niektórzy mieli gorzej - odpowiedział. Machnął ogonem co sprawiło że kawałki połamanego siana uniosły się w powietrze na chwilę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:58, 21 Lut 2010    Temat postu:

- Owszem... - Przytaknęła mu, Odwracając głowę. Nekome miała dziwne uczucie, że rozmowa się nie klei, a radość i euforia nikną... Trzeba było coś zrobić..Tylko....Co!? Siwa klacz zamachała ogonem, przeszła się kilka kroków...I zauważyła wielki stos siana i starej mąki ułożone na półkach, zawieszonych nad Idahem. Były stosunkowo nisko, O nie oparta była rura, która oparta była o jakiś stary traktor...Nie wiadomo kto to ułożył, najpewniej dzieci, które nie miały co robić..Eh. W każdym razie była to doskonała machineria, żeby się pobawić... hepi!
Nekome prawdziwie niewinnym i eleganckim krokiem podeszła do niej, niby od niechcenia opierając się o ścianę.
- Oh... Jakie to niesprawiedliwe..Żeby takie konie musiały tyle przeżywać... - Powiedziała niby ze współczuciem, udając zatroskaną laleczkę. Po jakimś czasie westchnęła teatralne, napierając z całej siły na jedną z półek...Efekt był taki, jakiego się spodziewała. Mąka i siano spadły wprost na Idaha, jednak nie na tyle by coś mu zrobić.....Jednak był cały obsypany białym proszkiem, przewlekanym starym sianem...W oczach Neko można było dostrzec pewien błysk, a pysk jej był rozciągnięty w szerokim, szczerym uśmiechu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idaho
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 15:19, 23 Lut 2010    Temat postu:

Zakrztusił się. Nie wiadomo czy ze śmiechu czy od mąki. Szkoda że nie miał się w czym przejrzeć ale pewnie wyglądał komicznie. Nie zrażony niczym zaczął strząsać z siebie mąkę i siano wprost na Nekome.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekome
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 21:23, 04 Kwi 2010    Temat postu:

- Ej no! - Zarżałam radośnie, machając ogonem. No dobra, będzie tego.
- Słuchaj, ja muszę iść...Pozwiedzać okolice, wiesz. - Zasmiałam się i strzepnęłam z siebie to wszystko.
- Do zobaczenia! - Rzuciłam i odbiegłam kłusem.

<zt> //nie chciałam cię udupiać, chociaż i tak już to zrobiłam...sorki//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motto
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 1:42, 05 Gru 2010    Temat postu:

Brak pożywienia zmusił mnie abym powędrował na tereny, na których niechętnie przebywają dzikie konie. Ludzka osada, przepełniona niebezpieczeństwami i ogromnym ryzykiem utraty wolności. Niby opuszczona, ale w powietrzu wciaż wisiał odur ludzkiej obecności, który nie pozwolił mi się poczuć swobodnie. Miałem nadzieje, że znajdę coś do jedzenia w szopie ku której właśnie się kierowałem. Starałem się być jak najciszej. Gdy już znalazłem się obok niej, przyłożyłem moje prawe ucho do jednej z czterech jej drewnianych ścian. Było cicho, zupełnie cicho. Słyszałem jedynie uwięziony wiatr obijający się o sufit. Odważyłem się wejść. Popchnąłem nosem spruchniałe, rozpadające się drzwi. Spiąłem się nieco, czekając aż się otworzą. Mocno się wzdrygnąłem w momencie gdy odbiły się od ściany, tworząc przy tym straszny hałas. Nie jestem tchórzem, ale w takich miejscach bywam nadzwyczaj czujny. Zrobiłem pierwszy krok i schyliłem się po garstkę siana. Ośmieliło mnie to. Głód mnie przeszywał, nie potrafiłem się powstrzymać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 18:21, 05 Gru 2010    Temat postu:

Kroki klaczy jak zwykle były powolne i niespieszne. Dokąd niby miała się spieszyć? Zawędrowała do dotąd nieznanego jej miejsca. Przypominało ludzki budynek, pewnie nawet nim było. To "coś" wyglądało strasznie, jednak siwą zwabił przyjemny zapach, którego dotąd nie znała. Wkroczyła ostrożnie przez otwarte wrota i schyliła łeb. To ta sucha trawa, leżąca na ziemi miała tak przyjemny zapach. Wzięła do pyska kępkę i z zadowoleniem stwierdziła, że jest smaczna. Dopiero po dłuższej chwili delektowania się nowo poznanym smakołykiem uniosła głowę i rozejrzała się. Dostrzegła konia, niedaleko niej. Spięła ostrożnie mięśnie i przyglądała się badawczo. Nigdy nie wiadomo, kogo mogła spotkać w takim dziwacznym miejscu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motto
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 18:29, 05 Gru 2010    Temat postu:

Poczułem nowy zapach. Ostrożnie odwróciłem się w stronę wyjścia. Byłem niemal pewny, że jestem w pułapce, a ku mojemu zaskoczeniu w drzwiach stała siwa klacz, a nie człowiek.-Cześć, jestem Motto-przedstawiłem się. -A Ciebie jak zwą?-spytałem. Podszedłem do niej bliżej, by się jej lepiej przyjrzeć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 18:36, 05 Gru 2010    Temat postu:

Nieustannie patrzyła na ogiera. Gdy zapytał o imię, rozluźniła się. To raczej nie był nikt groźny, członkowie KK raczej nie zaczynają rozmów od pytań o imię. Zresztą, w KK nie wszyscy byli źli. -Witaj. Jestem Fatum.- odpowiedziała cicho. Odwykła od przedstawiania się, już dawno nie poznała nikogo nowego. Motto wyglądał na przyjaznego konia. Klacz zauważyła, że jego grzywa jest imponująco długa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motto
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 18:41, 05 Gru 2010    Temat postu:

Oczy Siwki były niesamowicie głębokie. Na pewno miała ciekawy charakter, postanowiłem więc ją poznać.-Czego tu szukasz? To miejsce nie jest zbytnio godne odwiedzenia- spytałem z uśmiechem. Pewnie szukała tego co ja, ale chciałem rozwinąć rozmowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 18:45, 05 Gru 2010    Temat postu:

-Właściwie to niczego nie szukałam. Wędrowałam i przywiódł mnie tu zapach. - uśmiechnęła się półgębkiem i po raz pierwszy dokładnie rozejrzała. Było tu mnóstwo zasuszonej trawy, która pachniała wręcz cudownie. Ściany nie były szczelne, więc budynek był dosyć jasny. Pierwszy raz widziała coś stworzonego przez człowieka. Całość wyglądała dosyć... Posępnie. I niebezpiecznie. Atmosfera jednak była spokojna, a to było ważne. Wróciła wzrokiem do ogiera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motto
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 18:52, 05 Gru 2010    Temat postu:

Zauważyłem, że klacz rozgląda się po pomieszczeniu. Pewnie też jest tutaj pierwszy raz. Odechciało mi się jeść, towarzystwo Fatum bardziej mnie zainteresowało. Od dawna nie miałem doczynienia z przedstawicielem własnego gatunku, a zwłaszcza z klaczą.-Jesteś samotnikiem?-zaciekawiłem się. Obawiałem się, że zanudzam swoimi pytaniami nową znajomą, ale zrzerała mnie ciekawość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 18:55, 05 Gru 2010    Temat postu:

-Tak.- uśmiechnęła się szerzej. Miała dzisiaj wyjątkowo dobry humor, często bywała nietowarzyska, jednak dzisiaj miała ochotę na rozmowę. Motto wydawał się niezłym kandydatem na rozmówcę. -A Ty? Zapewne masz stado.- strzeliła. Sprawiał wrażenie towarzyskiego konia, który nie lubi być sam. Mogła się mylić, często się myliła w osądach, zwłaszcza ostatnio. Machnęła ogonem, obijając nim o swoje siwe boki.

/a propos stad, jeżeli chcesz do któregoś przynależeć wystarczy wpisać w Karcie Postaci w rubryce "stado", piszę bo chyba nie wszyscy jeszcze załapali nowy system "przyjmowania" do stad :)/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motto
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 19:05, 05 Gru 2010    Temat postu:

*Jeszcze się nie zdecydowałem do którego chcę należeć ;)*

-Ja również jestem sam.Nie lubię tego stanu, ale jeszcze nie znalazłem odpowiedniego stada-odpowiedziałem.UCieszyłem się, że się mną zainteresowała. Zastanawiało mnie jednak czego jest samotnikiem .Taka drobna, delikatna klacz bez stada? Postanowiłem się jej o to spytać.- Nie lubisz życia w grupie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 19:11, 05 Gru 2010    Temat postu:

/spoko, nie poganiam : >/

-Ja natomiast zawsze byłam sama. Życie nauczyło mnie przetrwania i tak mi zostało. Nie wiem czy po tych wszystkich latach umiałabym przestawić się na życie w stadzie.- pozwoliła myślom na chwilę odpłynąć. Jakoś nie potrafiła sobie wyobrazić siebie w roli członka stada. Owszem, nieraz lubiła towarzystwo, ale chyba jednak przeważały dni, kiedy wolała pomilczeć w samotności. Nie, życie w grupie to raczej nie jej typ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 21:09, 09 Gru 2010    Temat postu:

Wielka, przestronna, zatęchła i zgrzybiała, obita czarną skórą kanapa, wtoczyła się do szopy. Nevers szukał noclegu. Opuścił swój zakątek na terenach swojego stada, szukając szczęścia w mniej smacznych okolicach. Jakoż jego pech znów dał się ze znaki. Otóż szopa była zajęta! I to przez dwóch osobników, płci i imion nie znanych, bo w sumie widział tylko sylwetki. Ogier zmrużył podejżliwie swe piękne oczęta i słodziutko warknął do intruzów.
- Kim wy?
Nie tolerował wszelkich osobników nie ze swojego klanu... Ba, nawet ich czasem nie mógł ścierpieć. No, ale towarzystwo słodkiej jak miód Tayfun zmieniało postać rzeczy. Istniała tylko Ona, a On zmieniał się przy niej, robił się łagodny jak baranek, dopóki ktoś nie chciał poderwać jego klaczki. Wtedy można już było śpiewać 'Amenooo!'. Bum. Prawy sierpowy i po delikwencie. Ale co tam, nie wychwalajmy tak Neviego, gdyż wady też posiada. Między innymi gnicie strzałek kopytowych, brzydzące nie jedną klacz. Do tego... Ah, te maniery! No, i tego, tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Inne Miejca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island