Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Pastwisko przy lesie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Rozległe Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 20:58, 11 Kwi 2010    Temat postu:

/zmienić av na [link widoczny dla zalogowanych]?/

Te słowa znaczyły dla niego tyle co nic, ale wypowiedziane przez klacz jakby nabrały jakiegoś sensu. Kamage miał ochotę odwrócić się i odejść, ale nie pozwolił mu na to wzrok Fatum. - Co Ci się stało? - zapytał dość obojętnym tonem. Nie miał ochoty na rozmowę, ale nie miał też nic lepszego do roboty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 21:02, 11 Kwi 2010    Temat postu:

-Nic takiego...- skłamała. -Jak zwykle dar pakowania się w kłopoty daje o sobie znać.- mówiła bardzo cicho, chropowatym od niepicia wody głosem. Bolał ją każdy mięsień wątłego ciała, więc powoli opadła z powrotem na trawę. Trzęsła się lekko, ale to nie miało teraz większego znaczenia. Nie wiedziała co ma powiedzieć ogierowi. Doskonale wiedziała, że zrobiła mu coś, czego się po niej nie spodziewał, czego się bał.

/mnie sie podoba : > chociaż ten co masz teraz też jest super xD/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fatum dnia Nie 21:03, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:08, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Przymknął powieki zastanawiając się co ma zrobić? Jakieś sto metrów od nich był strumyk, jednak za daleko by dać jej się napić. Nie miał jak przynieść wody, a sądził po głosie, że klacz nie piła od kilkunastu godzin. Mruknął coś w stylu aha i udał się do owego strumyka. Nieopodal niego rosły rośliny, które mogły złagodzić powstałe na klaczy (xd).

/zdecyduj się xD /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 21:17, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Spojrzała za nim zrozpaczonym wzrokiem, którego on i tak już nie dostrzegł. Oczy robiły jej się powoli mokre, ale mrugała, powstrzymując się przed gorzkim szlochem. Podkurczyła pod siebie nogi i przymknęła oczy. Teraz jedyne czego chciała to zginąć. Powoli i w męczarniach.

/ja chyba wolę karego Kamisia, mimo wszystko. ;d/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:23, 11 Kwi 2010    Temat postu:

/ w takim razie zostanie (narazie) ; ) /

Zerwał potrzebne rośliny i zamoczył je w chłodnawej wodzie strumyka. Nie chciał wracać do Fatum, nie chciał znowu spotkać jej przepraszającego spojrzenia. Wrócił sprężystym stępem do niej niosąc w pysku to, co było mu potrzebne do opatrzenia ran klaczy. Z ciężkim westchnieniem zabrał się do swojej "roboty".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 21:27, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Spojrzała na niego ze skruchą, a gdy dostrzegła, co zamierza uniosła głowę. -Zostaw...- jęknęła i położyła się z powrotem. -Chcę umrzeć.- dodała ciszej. Dlaczego ziemia nie chce jej pochłonąć? Widać nawet ona uważa ją za ostatniego śmiecia. Zamknęła oczy i pozwoliła, by jedna łza spłynęła na trawę. Jedna jedyna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:33, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Przymrużył oczy i spojrzał na Fatum. - Nie dam Ci umrzeć. - powiedział cicho, ale stanowczo. To mówiąc podniósł sporych rozmiarów liść z ziemi (bo wcześniej je tam położył) i przyłożył do jednej z licznych ran klaczy. Swoją "powinność" (xd) wypełniał delikatnie, ale stanowczo.

/zw/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamage dnia Nie 21:36, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 21:39, 11 Kwi 2010    Temat postu:

-Dlaczego?-żachnęła się niczym źrebię, któremu matka nie pozwala za daleko odejść. -Zasłużyłam sobie na śmierć w agoniach.- jęknęła przeciągle i przycisnęła głowę do ziemi. W końcu wszystko co do tej pory namieszała musiała kiedyś odpokutować. Kamage zachowywał się wobec niej inaczej, co było zupełnie zrozumiałe. Po co miała żyć? Być może jej śmierć przyniosłaby wielu ulgę. Tak, to był czas użalania się nad swoim idiotyzmem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fatum dnia Nie 21:40, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:57, 11 Kwi 2010    Temat postu:

- Nie, nie zasłużyłaś. - zaprzeczał jej słowom zacięcie i w tym samym czasie uzdrawiał rany zadane jak się domyślił liną i cięzkim upadkiem. Wiele raz pomagał już innym koniom i właściwie weszło mu to w nawyk. Klacz swoim zachowaniem doprowadzała go do granic wytrzymałości, nie chciał żeby odeszła z tego świata (xd), nie na jego oczach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:02, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Wykrzywiła się, a łzy w jej oczach zupełnie wymknęły się spod kontroli i w najlepsze płynęły sobie po jej ganaszu, zdradzając jej psychiczne cierpienie. Niczym były rany i obicia w porównaniu z pękniętym sercem. Widać jednak taki był jej los. Czemu tylko Kamage nie zostawił jej na pewną śmierć? Nie miałaby mu za złe nawet gdyby przed odejściem kopnął ją na do widzenia. Czuła się paskudnie, co zresztą było widać. -Wybacz mi.- wydusiła z siebie, powstrzymując się od spazmatycznych szlochów. -Nie proszę cię o to, abyś dalej mnie znosił, po prostu skłam, że mi wybaczasz, żebym poczuła się lepiej.- błagała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fatum dnia Nie 22:03, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:09, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Milczał, widząc "wylewne" przeprosiny klaczy coś w nim pękło. Jakby cała obojętność i nuta gniewu zniknęły. Mimowolnie przyłożył swoje chrapy do ganaszu klaczy, ale w ostatniej chwili oddalił je jakby z niepewnością, niezdecydowaniem. Przeniósł swój pysk nad ucho klaczy. - Wybaczam Ci. - wyszeptał i powrócił do opatrywania ran.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:14, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Rozpłakała się już na dobre. Drgała lekko, przyciskając łeb do ziemi. -Dziękuję, że to dla mnie robisz, pomimo wszystkiego.- wydukała. Coś, co ściskało jej rozum i rozrywało serce pękło, gdy dotarły doń słowa ogiera. Nawet jeżeli były nieszczere to zerwały z klaczy część cierpień. To wszystko było ckliwe, acz Fatum zwyczajnie nie potrafiła inaczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:19, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Zrobił to, co mógł. Oczyścił rany z brudu i posmarował "sokiem" z liści, by szybciej się zagoiły. Resztę mógł zrobić tylko czas. Kamage nie chciał spoglądać w oczy kalczy, gdyż wiedział, że nie zniesie tego cierpienia. Spojrzał gdzieś w bok. Wiedział, że mimo wszystko wybaczy klaczy, zbyt bardzo ją kochał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:25, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Po jakimś czasie się uspokoiła. Płacz doszczętnie ją wykończył. Bardzo chciała coś jeszcze powiedzie, ale zwyczajnie nie wiedziała co. Było jej niezręcznie po tym, jak naskoczyła na Kamage i uciekła. Teraz jeszcze się rozbeczała i wymagała od ogiera przyjęcia jej banalnych przeprosin. Oczy same zaczęły się jej zamykać pod naporem myśli i uczuć, które nią targały. Ogarnął ją sen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:29, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Odwrócił głowę w jej stronę. Zrozumiałe było to, że jest wycieńczona. Kamage nie miał najmniejszego zamiaru jej przeszkadzać, dlatego chciał odejść. Jednak coś nadal go przy niej trzymało, wiedział, że nie tak znowu łatwo będzie mu oddalić się od Fatum. Położył się niedaleko pogrążając się w zamyśleniu. Przymknął powieki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:33, 11 Kwi 2010    Temat postu:

***
Po kilku godzinach, które zdawały się minutami, Fatum otworzyła powoli oczy. Ból głowy zelżał po względnie spokojnym śnie. Uniosła łeb i rozejrzała się wyjątkowo trzeźwym (jak na kogoś, kto niedawno się obudził) wzrokiem. Ku swojej uldze i radości, dostrzegła niedaleko Kamage. Przerzuciła swoje ciało tak, że leżała teraz na brzuchu. Musiała zmienić pozycję. Oczyszczone rany już tak bardzo nie piekły, to chyba niezły znak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:37, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Podczas swojego wcześniejszego rozmyślania usnął, ale spał bardzo płytkim snem, dlatego słysząc ruch klaczy zwrócił uszy w jej stronę. Nadal nie otwierał powiek. Odetchnął głęboko i głośno. Być może to, że klacz się juz obudziła wystarczyło by zbudzić jego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:48, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Cały czas obserwowała Kamage. Zastanawiała się jak może mu się odwdzięczyć za to wszystko, co dla niej zrobił. Była w stanie zrobić dosłownie wszystko. -Śpisz?- spytała niecierpliwie, ale cicho. Od raz zapiekło ją gardło. Spojrzała tęsknie w stronę strumyka, ale to musiało poczekać miała ogiera ważne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:52, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Nie miał ochoty się odzywać, ale nie zapanował nad emocjami. - Nie. - powiedział niemalże z żalem, że jednak nie śpi. (xd) Otworzył oczy i nadal nie patrząc w stronę klaczy podniósł się z ziemi. Podszedł doń kilka kroków i z ociąganiem spojrzał w jej stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 22:56, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Poszła jego śladem i na chwiejnych nogach podniosłą się z ziemi. Stanęła niepewnie i spojrzała na Kamage. -Jak mogę Ci to wszystko wynagrodzić?- spytała z nutą nadziei w głosie. -Zrobię dosłownie wszystko. Tylko powiedz mi o czym marzyłeś albo marzysz.- mimowolnie przybrała błagalny ton. Nie chciała "brać go na litość" po prostu strasznie jej zależało na tym, by było tak jak przed jej wybuchem. Mimo, że było to niecałe dwa dni temu, Fatum zdawało się, że minęły lata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 23:03, 11 Kwi 2010    Temat postu:

- Nie mam marzeń i nic od Ciebie nie chcę. Masz wolną drogę, a ja nie będę Ci jej blokował. Jeżeli chcesz ze mną zostać to proszę bardzo, jeżeli wolisz odejść to uszanuję twoją decyzję. - powiedział z nutą smutku w głosie. Chciał żeby klacz została, ale jak już mówił nie chciał jej "blokować drogi". W jego oczach błysnęła iskierka nadziei, na to by było tak jak dawniej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamage dnia Nie 23:03, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 23:08, 11 Kwi 2010    Temat postu:

-Właśnie tego teraz chcę. Zostać z Tobą.- powiedziała zupełnie poważnym tonem i spojrzała w oczy ogiera. -Miałam po prostu wrażenie, że... Ty nie jesteś w stanie mi wybaczyć tamtego wybryku. Wiem, że Cię zraniłam. Nawet nie umiem wyjaśnić dlaczego. To niby była taka błahostka, ale gdy spojrzałam wtedy na Twoją minę...- powiedziała łamiącym się głosem i wzdrygnęła się. Jej gardło nadal było suche, ale zupełnie o tym teraz nie pamiętała. Spojrzała w bok. Czekała tylko na odpowiedź Kamage.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 23:17, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się gorzko, ból, mina zrodzona z bólu. Daleko mu było do poprzedniej wesołości i uśmiechów, ale czuł, że jest lepiej. - Dziwny jest ten świat. - skwitował i popatrzył w stronę strumyka. Chociaż opatrzył klaczy rany zewnętrzne nie zgadając się na jej śmierć, to nie chciał też aby odesza z tego świata przez odwodnienie organizmu. Ruszył powoli we wskazaną stronę i zniżył nieznacznie łeb pogrążając się w zamyśleniu.

/będę powoli się zbierać, jutro muszę jescze wstać ; ) , mam nadzieję, że wszysko idzie zgodnie z planem xD/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 17:25, 12 Kwi 2010    Temat postu:

-Niewątpliwie...-Uśmiechnęła się smutno i wiodła za nim wzrokiem. Stała przez chwilę ze zwieszoną głową, po czym odetchnęła i ruszyła chwiejnie za ogierem. Zrównała się z nim i nieśmiało dotknęła pyskiem jego szyi. Dotarłszy do strumyka schyliła się i zaczęła łapczywie pić. Jej gardło z ulgą przyjęło dawkę chłodnego i czystego płynu. Od razu poczuła się lepiej.

/tak, chyba wszystko zgodnie z planem. : D/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fatum dnia Pon 17:26, 12 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 21:04, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Zaskoczył go jej dotyk. Nie był on rzeczą, której Kamage spodziewał się teraz po klaczy. Nie ukrywał przed sobą, że nie sorawiło mu to przyjemności i uchyliło rąbka dawnej radości. Z zewnętrznej jednak strony była zwyczajna obojętność, która od ostatnich dwóch dni stale malowała się na jego pysku. Nie pił wody, nie miał na nią ochoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Rozległe Łąki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island