Lodowy wodospad

Fatum

W dzień nazwa tego wodospadu jest zupełnie nieadekwatna do tego, co się tu dzieje. To normalne miejsce, chłodna woda spada z hukiem do głębokiej rzeki, obijając się o kamienie. Zwyczajny wodospad, który może służyć za wodopój lub miejsce kąpieli. Miejsce to jednak jest przepełnione magią, dostrzegalną jedynie po zmroku. Gdy tylko słońce znika za horyzontem, a w jego miejsce wstępuje nawet najbardziej skąpe światło księżyca, cała woda błyskawicznie zamarza. Szron osadza się na źdźbłach trawy, warstwa lodu pokrywa skały, a na gałęziach drzew nie wiadomo skąd pojawiają się sople. Tworzy się lśniący w nocnym blasku słup wody, łączący się z lodową rzeką. Wielu straciło życie, wchodząc do wody po zmierzchu. Lód od razu unieruchomił ich ciała w zimnym więzieniu. Wychłodzenie nie pozwoliło nikomu przeżyć do rana, kiedy to ponownie odmarzająca woda zabierała ciała koni razem ze sobą. Wodospad ten jest owiany wieloma legendami, związanymi z demonami. W nocy miejsce odwiedzin tylko odważnych koni...