Klify.

Fatum · Wysłany: Czw 23:03, 25 Mar 2010 Temat postu:

/no wreszcie ktoś coś o nim powiedział! xD dziękuję. xD/

Jak zazwyczaj przeszedł ją przyjemny dreszcz. Zamiotła ogonem i odwróciła łeb w stronę ogiera. Musnęła wargami jego pysk, uśmiechając się przy tym delikatnie. Nie chciała być teraz nigdzie indziej i z nikim innym. Pogardziłaby nawet samotnością w najsuchszym i najcieplejszym miejscu tej krainy. -Dotrzymałeś obietnicy.- szepnęła mu do ucha, jakby bojąc się zakłócić błogą ciszę.

Kamage · Wysłany: Czw 23:11, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Obiecałem. - odszepnął z lekkim uśmiechem na pysku. Jego mina wyrażała zadowoloenie. Zamiótł ogonem piasek i spojrzał na chwilę w dal, powrócił jednak szybko, ponieważ wolał patrzeć na Fatum. Dmuchnął jej w grzywkę zaczepnie po czym musnął jej wargi.

/kończą mi się pomysły, liczę na Ciebie xD /

Fatum · Wysłany: Czw 23:27, 25 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się, a w jej oczach zabłysnęły figlarne iskierki. Zbliżyła swój pysk do warg ogiera i pocałowała czule. Na chwilę odpłynęła. W głowie jej szumiało i nie umiała określić czy to uczucia, którymi darzyła Kamage czy szum fal.
/będę niestety lecieć xP pomyślę nad fabułą x)/

Kamage · Wysłany: Pon 12:59, 29 Mar 2010 Temat postu:

/pomyśl, pomyśl xD/

Odwzajemnił pocałunek i uniósł wyżej łeb. Spoglądał w dal, hen za wodą. Ciekawiło go, co tam może się znajdować. Skreślił z tej listy szczęście, ponieważ je znalazł tutaj w tej krainie, w postaci Fatum. Czuł spokój i błogość. /xD/

Proszę o wszelkie xDeki w / /, bo mnie Nevciu ścignie.
Fatum

Fatum · Wysłany: Pon 20:37, 29 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła cicho. -Wyspałeś się...?- spytała półgłosem. Przymknęła powieki i cieszyła się ciepłem, która omiatało jej sierść. Oddychała wyjątkowo spokojnie i równo, jak chyba nigdy wcześniej. To był jeden z najlepszych momentów jej życia, z pewnością.
/hmm, może jakaś "małżeńska" kłótnia? x)/

Kamage · Wysłany: Wto 8:42, 30 Mar 2010 Temat postu:

/tylko pod warunkiem cudownej zgody na koniec xD/

- Powiedzmy... - odparł i uśmiechnął się. Spojrzał na klacz ta, na pewno się wyspała. No cóż taki piękny poranek zapowiadał równie piękny dzień, ale Kamage miał pewne bojaźni co do tego. Nie chciał spoglądać w przyszłość dlatego pozostał w teraźniejszości z tym samym uśmiechem.

Fatum · Wysłany: Wto 17:39, 30 Mar 2010 Temat postu:

/dobsz. x) o co się pokłócimy? xD/

Uśmiechnęła się do ogiera i parsknęła. Uniosła nieco łeb i zastrzygła uszami. Powietrze było przyjemnie ciepłe, a zapach morza oplatał wzdłuż i wszerz całą plażę, na której leżeli. Cudowne miejsce przemknęło jej przez myśl.

Kamage · Wysłany: Śro 21:31, 31 Mar 2010 Temat postu:

/e, ale to twój pomysł był, a co do tych warunków, to musi jeszcze być, że wrócą do tego samego stanu co np. teraz xD/

Miejsce, w którym się wszystko zaczęło; poznali się. Można to nazwać 'szczęśliwym początkiem'. Kamage promieniał ze szczęścia, ale nie okazując tego. Nie był typem, który pokazuje po sobie swoje uczucia. Dmuchnął na klacz i odsunął się lekko, po czym wstał ociągając się.

Fatum · Wysłany: Śro 22:06, 31 Mar 2010 Temat postu:

Gdy poczuła, że ogier się podnosi, zrobiła to samo. Otrzepała się z piasku, który osiadł na jej szarej sierści. Parsknęła i machnęła zamaszyście ogonem. Posłała Kamage uśmiech i przeciągnęła się.
/no nie wiem, o jakąś głupotę. xD ale nie mam pomysłu. trzeba ożywić atmosferę ; p/

Kamage · Wysłany: Śro 22:26, 31 Mar 2010 Temat postu:

/no to nie będzie sprzeczki póki nie wymyślisz czegóś. xD/

Otrzepał się z osiadłego na nim złocistego kurzu i uśmiechnął się ospale. Podszedł powoli do wody; mijając klacz otarł się o nią delikatnie. Będąc przy brzegu zamoczył końcówki chrap w zimnej wodzie. Morze w tej porze roku nie miało wysokich temperatur. Kamage odwrócił na chwilę łeb, by upewnić się, że jego partnerka nadal jest w tym samym miejscu. Była, zaspokojając swoją potrzebę spojrzenia nań, znów odwrócił łeb./xD/

Fatum · Wysłany: Śro 22:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

/łee. xD ale tak już nudno się zrobiło. ; p/

Spojrzała w dal, zawieszając się na chwilę. Jej myśli uciekły gdzieś w dal, jak to zwykle bywało. Chłodnawy wiatr zawiał w stronę, w którą patrzyła. Szarpnął jej grzywą, która opadła lekko na oczy, blokując jej pole widzenia. Parsknęła nań gniewnie.

Kamage · Wysłany: Śro 22:37, 31 Mar 2010 Temat postu:

Odwrócił się i spojrzał nań. Widząc grzywkę na oczach klacczy udał niezadowolenie. Podszedł doń i troskliwie zdmuchnął źródło kłopotu z pola widzenia klaczy. Przy okazji cmoknął ją w czoło, czule.

Fatum · Wysłany: Śro 22:48, 31 Mar 2010 Temat postu:

Zaśmiała się krótko, rozbawiona zaistniałą sytuacją. -Dziękuję za... Ocalenie.- parsknęła i pocałowała Kamage w chrapy. Zamachała ogonem i skubnęła ogiera w górną część czyi, tuż przy uszach. Uwielbiała u niego to miejsce.

Kamage · Wysłany: Śro 22:55, 31 Mar 2010 Temat postu:

Stanął w pozie zbawiciela. - Nie ma za co, to mój obowiązek. - zaśmiał się cicho, ale dźwięcznie. Skierował uszy, tak żeby odsłonić miejsce, które klacz wcześniej skubnęła. Sprawiało mu to niewiargodną przyjemność. Kamage był teraz w stanie rozbawienia, dlatego robił różne dziwne i mniej dziwne rzeczy.

Fatum · Wysłany: Śro 23:04, 31 Mar 2010 Temat postu:

Zaśmiała się i wtuliła w niego. -Mój bohater.- szepnęła mu do ucha z rozbawieniem i poczęła dalej skubać obnażone przez ogiera miejsce. Jego zapach był tam intensywniejszy. Doprowadzał ją do ekstazy, narkotyzował i nie dawał najmniejszej szansy na zapomnienie go. Zamruczała cicho, z zadowoleniem.

Kamage · Wysłany: Śro 23:16, 31 Mar 2010 Temat postu:

Kiedy klacz znalazła sobie nowe, przyjemne dlań zajęcie. On postanowił odwdzięczyć się jakimś sposobem. Skubnął ją w szyję, miejsce, które było teraz najbliżej jego pyska. Uśmiechnął się, ta pieszczota była dlań naprawdę przyjemna.

Fatum · Wysłany: Śro 23:24, 31 Mar 2010 Temat postu:

Z pewnym ociąganiem zaprzestała skubania i wodziła wargami po pysku Kamage. Ogier sprawiał, że chciało jej się żyć i pi raz pierwszy chciała, by czas zwolnił, zaczął się ociągać. Ten jednak nieubłaganie brnął dalej, na przekór Fatum. -Czego we mnie nie lubisz?- spytała nagle, cichutko. -Tylko szczerze, zupełnie szczerze.- dodała.

Kamage · Wysłany: Śro 23:28, 31 Mar 2010 Temat postu:

- Pesymizmu, czarnego spoglądania w przyszłość. - powiedział zastanawiając się wcześniej nad odpowiedzią. Ton jego głosu był równie cichy, przerywany szumem fal. Zaczęło nurtować go co klacz może w nim nie lubieć, co mógłby zmienić żeby ulepszyć siebie. Niezadał jednak pytania, uparcie milaczał walcząc ze sobą. Jego wzrok powędrował w piach.

Fatum · Wysłany: Śro 23:33, 31 Mar 2010 Temat postu:

-Dziękuję. Za szczerość.- odpowiedziała mu wprost do ucha i pocałowała, tuż nad ciemnym okiem Kamage. Westchnęła cicho, czekając na odbicie pytania, co według jej przeczucia miało nastąpić. Zastanawiała się nad tym, co mogła powiedzieć. Na zapas, jak zwykle.

Kamage · Wysłany: Śro 23:41, 31 Mar 2010 Temat postu:

Nadal milczał, przełamując się i podnosząc wzrok. Jego mina niewiele zdradzała, uśmiech zamienił się w zwyczajny zarys. Kamage nie zadawał pytań, ponieważ wiedział, że tego można się po nim spodziewać. Ciekawość - jedna z cech, które wkreślają wszysktkie pozytywne uczucia. Chciał, żeby klacz sama mu to powiedziała, z własnej nieprzymuszonej woli, od siebie, a nie odpowiadając na jedno z pytań.

/szczerze piszę od rzeczy, żeby pisać, nie mam weny o tej porze/

Fatum · Wysłany: Śro 23:48, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ujrzała zmianę w ogierze, a raczej w jego wyrazie "twarzy". Trąciła pyskiem jego ganasz i odetchnęła głęboko. -A więc... Nie lubię tego, że często nie mogę zgadnąć o czym myślisz, co czujesz w danej chwili. Bywasz tak tajemniczy, ze doprowadza mnie to do szału.- powiedziała na jednym wydechu i uciekła wzrokiem w bok.

/witaj w klubie. xD/

Kamage

Nie mógł się powstrzymać i wybuchnął śmiechem, właściwie przypominało to bardziej szaleńczy chichot. Jego 'twarz' znów rozpromieniała radością. Tak więc tajemniczość była jego wadą, przestał się śmiać i zastanowił się co można na to poradzić. Wyrażać swoje uczucia odzewnętrznie? (jest takie słowo? xD) Nie, to nie było do niego podobne, kwestia przyzwyczajenia. - Jaśnie pani - powiedział skłaniając głowę nisko - postaram się coś na to zaradzić, a do tego czasu, będzie pani zmuszona do zniesienia tej całej zagadkowości. - zakończył swoją wypowiedź z nutką rozbawienia i powagi pomieszanych ze sobą.

/fajny ten klub
co sądzisz o [link widoczny dla zalogowanych] koniu jako avie? muszę znać zdanie specjalisty. xD /

Fatum

/fajny bo ja w nim jestem xD a zdjęcie... wydaje się jakiś młodziutki ; p/

Parsknęła z rozbawieniem. -Jakoś wytrzymam.- powiedziała z nikłym śmiechem. Machnęła zamaszyście ogonem, który przeciął powietrze ze świstem. Spojrzała na ogiera i ruszyła niespiesznym krokiem w stronę morza. Zanurzyła w wodzie pęciny. Woda była chłodna, ale nie jakaś najgorsza. Jeżeli Fatum mówiła, że zimna woda jest nie najgorsza to ta naprawdę taka była. Fale obmywały jej kopyta, dotąd oblepione w plażowym piasku. Klacz wbiła wzrok w dno.

Kamage

Spojrzał na jej poczynania, ale nie uczynił tego samego. Zbliżył się jedynie kilka kroków i stanął za klaczą patrząc w piach. Te niezwykłe drobne kamyczki i ich nieprawdopodobna ilość były dla niego zdumieniem. Na liczenie każdego ziarnka osobno nie starczyłoby życia nawet wielu pokoleń. - Myślisz, że to bez sensu? - zapytał cicho znienacka, zmieszany myślą, która przyszła mu do głowy. - Bez sensu siedzenie tu, na plaży? - wyjaśnił swoje pytanie kolejnym.

/główka nie pracuje xd ma urlop/

Fatum

Uśmiechnęła się i spojrzała na Kamage. -Nie, chyba nie. No chyba, że Ty tak uważasz, możemy gdzieś iść.- machnęła ogonem i parsknęła cicho. Uciekła na chwilę wzrokiem do morza, a myślami była za horyzontem. Chwilowa zawieszka- w jej przypadku normalność...
/ehm, moja ma chyba chorobowy xD/