Kaskady

Kamage · Wysłany: Nie 1:16, 07 Mar 2010 Temat postu:

Przyszedł nad wodospad, ciągnąc się za Fatum. Rozejrzał się dookoła, dopiero teraz dotarło do niego gdzie się znajduje. Uśmiechnął się łagodnie zatrzymując się przy wodzie.

Fatum · Wysłany: Nie 1:19, 07 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na niego ciepłym wzrokiem i schyliła łeb do wody. Była przyjemnie chłodna i orzeźwiająca. Pociągnęła kilka zdrowych łyków i uniosła głowę. Nie spuszczała wzroku z ogiera, jakby bała się, ze za chwilę odwróci się i odgalopuje.

Kamage · Wysłany: Nie 1:22, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zawachał się przez krótką chwilę. - Przyjemnie tutaj. - zagaił doń i schylł się po kilka łyków wody. Kiedy zaspokoił i tak małe pragnienie począł błądzić chrapami po powierzchni wody.

Fatum · Wysłany: Nie 1:25, 07 Mar 2010 Temat postu:

-Owszem...- odpowiedziała, wciąż wpatrując się w Kamage dość zaniepokojonym wzrokiem. Gdy zmienili otoczenie, miała wrażenie, że kary ogier zaraz zniknie, po prostu sobie pójdzie. Przeniosła wzrok na pysk i śledziła jego ruchy, zakłócające nurt wody.

Kamage · Wysłany: Nie 1:29, 07 Mar 2010 Temat postu:

Czuł, że jego miejsce jest przy klaczy, toteż potraktował to dosłownie i stanął równolegle do jej boku. Teraz widać było różnicę wzrostu pomiędzy nimi. Zachichotał i uśmiechnął się spokojnie. Rozbawiło go też to, jakim wzrokiem obdarowała go klacz.

Fatum · Wysłany: Nie 1:33, 07 Mar 2010 Temat postu:

Również się uśmiechnęła i oparła na chwilę pysk o jego szyję, przymknąwszy oczy. Jej grzywka opadła na jedną stronę pyska. Fatum odciążyła zadnią nogę, wciąż opierając się delikatnie o Kamage. Nie umiała mu się oprzeć, musiało być tak, jak się stało. Klacz nie była w stanie postępować inaczej, choć na początku się starała.

Kamage · Wysłany: Nie 1:39, 07 Mar 2010 Temat postu:

Kamage schylił głowę tak, że jego pysk znalazł się pomiędzy uszami klaczy. Dmuchnął lekko w to miejce nie zmieniając wyrazu pyska. Według niego cisza nie była czymś złym, i tak nie wiedział co mógłby powiedzieć. Odetchnął głęboko.

Fatum · Wysłany: Nie 1:43, 07 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła. Wiedziała doskonale, że nie chciałaby teraz być nigdzie indziej. Nie była przekonana czy można się zakochać, znając się niecałe dwa dni. Jeżeli nie, to można by chyba powiedzieć, że była kochliwa. Sposób bycia, słowa i zachowanie Kamage ją omamiło. Poruszyła lekko głową z uśmiechem, czując oddech ogiera na grzywce.

Kamage · Wysłany: Nie 1:50, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ łoo 2 dni, lol a ile piszemy?powyżej tydodnia? xdd /

Podniósł łeb i spojrzał przed siebie. Liczył na jakąś reakcję klaczy. Jednak się nie doliczył, gdyż oderwał się od niej z niechęcią i wszedł do orzeźwiająco chłodnej wody. Zbliżył się do jednego ze spadów kaskad. Woda sięgała mu do łopatek. Obrócił się przodem do klaczy.

Fatum · Wysłany: Nie 1:54, 07 Mar 2010 Temat postu:

/no ale dwa dni minęły xD nawet niecałe!/

Popatrzyła za nim. Śledziła każdy ruch ogiera. Gdy stanął w wodzie, ta opływała go w sposób bardzo delikatny. Uśmiechnęła się. Wodziła wzrokiem po karym ciele Kamage, starając się zapamiętać każdy szczegół jego wyglądu. Lubiła znać tajemnice i sekrety innych, nawet jeżeli oni sami jej ich nie zdradzili. Ona po prostu domyślała się wielu rzeczy.

Kamage · Wysłany: Nie 1:58, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ no nie? xD oj, coś mi oko lata /

Przpatrywał się Fatum przybierając ten sam wyraz. Nie stał daleko, dlatego widział ją dość dokładnie. Siwa klacz, drobnej (w porównaniu z nim) budowy o ciemnych rozbieganych oczach i dość długiej grzywie. Posłał w jej stronę pytające spojrzenie.

Fatum · Wysłany: Nie 2:06, 07 Mar 2010 Temat postu:

-Staram się zapamiętać każdy szczegół z Twojego wyglądu.- wyjaśniła, dostrzegłszy pytające spojrzenie ogiera. Na jej pysku nieprzerwanie tkwił szczery uśmiech. Parsknęła cicho i podeszła o krok bliżej, zanurzając pęciny w wodzie.

Kamage · Wysłany: Nie 2:11, 07 Mar 2010 Temat postu:

Kiwnął głową na znak, że rozumie. Podszedł do klaczy. Kiedy woda znów zaczęła sięgać mu pęcin zatrzymał się i otrzepał. Rozejrzał się dookoła widząc garstki śniegu tu i tam, ale i tak nic nie mogło odwrócić wzroku od przykrych kałuż błota czających się na każdym kroku. Wolał pozostać w czystej choć równie mokrej wodzie. Tym razem on zaczął przyglądać się klaczy dokładnej, każdy szczegół.

Fatum · Wysłany: Nie 2:14, 07 Mar 2010 Temat postu:

Wyciągnęła lekko pysk i dotknęła nim chrap Kamage. Już się nie bała jego dotyku, nie krępował jej. Machnęła ze świstem ogonem i cofnęła głowę, jakby pozwalając ogierowi się sobie przyjrzeć. Przeniosła ciężar z jednej nogi na drugą i odrzuciła do tyłu grzywkę.

/chyba pora iść spać. xD będę lecieć. do odpisania. ; */

Kamage · Wysłany: Nie 2:20, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ właśnie to chciałam napsać xd , sugestią było to "coś mi oko lata" x) /

Uśmiechnął się szeroko widząc jak klacz nie reaguje już tak na dotyk. Podszedł do niej od boku jakby chciał się upewnić. Przesunął pyskiem po jej ciele w dół, zaczynając na kłębie a kończąc za łopatką. Przyjemnością było dla niego spędzanie czasu z Fatum.

Fatum · Wysłany: Nie 12:16, 07 Mar 2010 Temat postu:

/aaa, nie załapałam. xD/

Przeszedł ją dreszcz, ale to był zupełnie inny dreszcz niż na początku ich znajomości. Kamage bardzo dziwnie na nią działał. Choć chciała się oprzeć, nie umiała. Zdawała sobie sprawę z pewnych konsekwencji i wielu przeszkód, które stały na drodze, jednak zwyczajnie nie potrafiła odwrócić się i odejść lub zaprzeczyć wszystkiemu, czyli zwyczajnie kłamać. Uśmiechnęła się i przymknęła na chwilę oczy, dając się porwać potokowi myśli. Mimo wszystko nie myślała teraz o możliwych skutkach swojego postępowania. Widać była głupia, ale jej przecież nigdy nie zależało na mądrości i zdaniu innych. Naważyła sobie piwa, więc na jego wypicie przyjdzie jeszcze czas. Teraz był moment zawieszenia w czasie, zwiastujący tylko wcale niedaleką przyszłość.

Kamage · Wysłany: Nie 22:49, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ a żeś posta usrała xD /

Odsunął się powoli, niechętnie. Nie dawał po sobie tego poznać. Uśmiechnął się zakłopotany i zrobił kilka kroków wstecz. Nie wiedział co klacz sobie o nim myśli, ale ogarniało go wrażenie, że nie chce wiedzieć. Uśmiech znikł z jego pyska, po kilku chwilach. Na jego pysku zapanował zwyczajny wyraz. Schylił się lekko, znajdował się tylko kilka kroków od klaczy, a jednak wydawało mu się to o wiele za dużo. Jednak jego siła woli była zbyt wysoka, żeby pokonął tę odległość. Zastygł uszami w stronę klaczyl

Fatum · Wysłany: Nie 22:56, 07 Mar 2010 Temat postu:

/no ba. xddd z/w będę za jakieś 15, max 20 minut/

Obserwowała go dokładnie, chcąc nasycić wzrok jego widokiem. Ogarnęło ją wrażenie, że patrzenie na Kamage nigdy jej się nie znudzi. Miała zamiar nauczyć się na pamięć każdego szczegółu z wyglądu ogiera. Zbliżyła się o krok, nie spuszczając wzroku z jego karego pyska. Woda chlupnęła pod jej kopytami i sięgała już ponad pęciny. -O czym myślisz?- wyrwało jej się. Tak, dawno o to nie pytała.

Kamage · Wysłany: Nie 23:03, 07 Mar 2010 Temat postu:

- O wszystkim i o niczym. - odpowiedział wymijająco. Uśmiechnął się i przymknął powieki na chwilę. Kiedy je otworzył przekonał się, że wszystko dzieje się naprawdę, że nie jest snem. Nabrał powwietrza w chrapy, by za chwilę je wypuścić. Czynność monotonna, codzienna, ale dająca małą satysfakcję.

Fatum · Wysłany: Nie 23:21, 07 Mar 2010 Temat postu:

-A... Dokładniej?- drążyła. Uśmiech powoli zniknął z jej twarzy i ustąpił miejsca neutralnej minie. Machnęła leniwie ogonem i nadal wpatrywała się w oczy Kamage z czymś na kształt tęsknoty. Jakby dzieliły ich miliony kilometrów, a przecież stali od siebie oddaleni może o metr?

Kamage · Wysłany: Nie 23:26, 07 Mar 2010 Temat postu:

- Nie mam pojęcia. - uśmiechnął się widząc w oczach klaczy coś na kształt... tęsknoty? Zachciało mu się śmiać na głos, ale powstrzymał się ukazując wciąż ten sam uśmiech. Z dzielącej ich metrowej odległości pokonał kilka centrymentów, ale nie podszedł bliżej w obawie, że w jego oczach pojawi się to samo zdradzając go.

Fatum · Wysłany: Nie 23:30, 07 Mar 2010 Temat postu:

Odetchnęła głęboko i potrząsnęła łbem, odrzucając grzywkę. Znów wbiła wzrok w ogiera. Przybliżył się, więc i ona ze skrywaną radością pokonała kolejne kilkanaście centymetrów. Nadal próbowała się powstrzymywać, choć już przecież tyle razy powtórzyła sobie w głowie, że to nie ma sensu.

Kamage · Wysłany: Nie 23:36, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ide. do odpisania/

Znów miał ochotę zaśmiać się na głos i o mały włos się nie zdradził. Znów przesunął się o kilka centymetrów. Pomyślał sobie, że to jakaś chora gra, ale przynajmniej było jakieś urozmaicenie. Sam ją zaczął, chodź wiedział, że nie ma to większego sensu. Uśmiechnał się szerzej i przez to jego pysk pzybrał badziej łagodny wraz.

Fatum · Wysłany: Nie 23:40, 07 Mar 2010 Temat postu:

/ok. do odpisania. ; )/

Podeszła o krok. Przystanęła, by po chwili zrobić kolejne. Czemu zawsze to ona musiała pękać i przejmować inicjatywę? O nie, teraz po jej dwóch "wyskokach" była kolej na ogiera. Stanęła z niewinną miną kawałek od niego i spojrzała w bok z delikatnym uśmiechem.

Kamage · Wysłany: Wto 20:05, 09 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzał na klacz wzrokiem "pokerzysty", a więc teraz Ona czeka aż on wykona kolejny ruch? Zachichotał zdradzając się. Podszedł już zupełnie blisko, ale głowę skierował w bok przejeżdżając chrapami wzdłuż jej szyi, kończąc na grzbiecie, po czym zawrócił zaczynając od grzbietu a kończąc na pysku, po drugim boku klaczy. Na ostatnim "przystanku" zatrzymał się na trochę dłużej.