Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Srebny wodospad
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Spadająca Woda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shayla
Gość






PostWysłany: Nie 11:37, 06 Wrz 2009    Temat postu: Srebny wodospad

Tutaj jest srebny wodospad... Magiczny, Srebna woda, krzaki, róże i inne rzeczy, Mogą pływać w wodzie, tylko konie czystej krwi... Jeśli ktos wejdzie o złych zamiarach, zacznie sie topić.... Można także pić z tego jeziora srebnego, ale koń brudnej krwi, poczuje tylko zwykłą brudną wodę.....
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 17:50, 22 Lis 2009    Temat postu:

Wszedł powoli z łbem ustawionym ku górze. Parsknął cicho. Zatrzymał się przy wodzie i zanurzając chrapy w wodzie i bezszelestnie napił się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:55, 22 Lis 2009    Temat postu:

Spokojnym stępem kroczyła w stronę wodospadu. Obiło jej się wcześniej o uszy, że w tym wodospadzie mogą pływa i pić z niego tylko konie czystej krwi. A ona? Czy była czystej krwi? Nie miała zielonego pojęcia, bo i skąd miała wiedzieć? Postanowiła nie ryzykować. Spostrzegła izabelowatego ogiera z imponująco gęstą grzywą. Zastrzygła uszami i podeszła bliżej. Zaintrygowała ją ta postać. -Witam. Jestem Soulmate. Soul. Patrzyła na ogiera z czystą ciekawością.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 18:52, 22 Lis 2009    Temat postu:

Ciemno- izabelowaty ogier z blond grzywą odwrócił się spokojnie. -Witam. Zwą mnie Omen..- Powiedział dość cicho i tajemniczo. Jego grzywa została gwałtownie podniesiona przez wiatr. Po chwili jednak wraz z ustaniem wiatru opadła delikatnie i z gracją zwisając po prawej stronie jego karku, grzywka zaś przysłoniła lekko oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:37, 22 Lis 2009    Temat postu:

Przyglądała się z jeszcze większym zaciekawieniem nowo poznanemu ogierowi. Jego grzywa wygląda jakby żyła własnym życiem. Efektowne.- pomyślała. -Piękne imię. stwierdziła i dopowiedziała w myślach Choć lekko przerażające. Tajemniczość ogiera ją urzekła. Odkąd tu przebywa, nie trafiła jeszcze na nikogo takiego. Czyżby znalazła kogoś, z kim warto porozmawiać? Machnęła leniwie ogonem. -Masz stado? Domyślała się jaka będzie odpowiedź, jednak postanowiła się upewnić.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:02, 22 Lis 2009    Temat postu:

-Stado?!- Zapytał zaskoczony jednak spokojnym i cichym tonem jak zwykle. -Nie.- Zaprzeczył wyraźnie i stanowczo. -Zawsze byłem typem samotnika i zawsze nim zostanę- Powiedział. Ponownie jego ogon i grzywa zerwały się razem z wiatrem. Patrzał wciąż w pewien punkt sam nie wiedział po co, lecz coś tam było takiego, że patrząc na to mógł odnaleźć spokój i myśleć spokojnie. Tak tajemniczy i dziwny był Omen...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:10, 22 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się szczerze. -Nie zaskoczyłeś mnie. Właśnie takie sprawiasz wrażenie. Niezależny samotnik... Okrążyła Go spokojnym stępem. Ta tajemniczość była czymś, czego Soul szukała w koniach. Co najważniejsze nie chciała nigdy poznać tych tajemnic i myśli, które kłębiły się w głowie ogiera. Był wyjątkowy, tego nie dało się ukryć. Intrygujący.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 21:38, 22 Lis 2009    Temat postu:

Badał każdy jej gest swym tajemniczym, piorunującym a jednak spokojnym wzrokiem, z którego nic nie dało się wyczytać. Jednak on z oczu umiał wyczytać duszę. Patrzał szczupłej siwce w oczy. Nie wiedział jednak jaki ma zamiar, jeśli go w ogóle ma. Nie przerywał ciszy przez długi czas -Ty jesteś w jakimś stadzie?- Zapytał tym samym głosem co wcześniej wciąż patrząc jej w oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:47, 22 Lis 2009    Temat postu:

-Bezbarwna tęcza.- odpowiedziała beznamiętnym głosem. -Tak naprawdę z członkami tego stada nic mnie nie łączy, nie znam ich. Obawiałam się po prostu samotności.- pierwszy raz była tak szczera wobec kogoś nieznajomego. Czuła na sobie badawczy wzrok ogiera, więc odwzajemniła spojrzenie. Oczy Omena były spokojne, nienaturalnie wręcz. Pragnęła coś wyczytać z jego oczu, czekała na chwilę dezorientacji. Nie chciała znać jego tajemnic, po prostu była ciekawa co sobie myśli w tej chwili. Jego emocje były odcięte od świata. Pysk nie wyrażał najmniejszej nawet iskierki radości, smutku, znudzenia, zdziwienia czy strachu. Nic. Podziwiała jego opanowanie i zastanawiała się co sprawiło, że miał taką grubą maskę, przez którą niezwykle trudno było się przedrzeć. W głowie miała tysiące pytań, ale najdziwniejsze było to, że Soul kochała pytania, ale nie odpowiedzi. Najgorsze w szukaniu prawdy jest jej odnalezienie.- pomyślała.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:47, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:36, 22 Lis 2009    Temat postu:

-Nie znajdziesz prawdy...- Pomyślał. Jego oczy i mina wciąż nie wyrażały żadnych uczuć. -Dlaczego obawiasz się samotności?- Zapytał. Dla niego samotność i wolność to całe jego życie. Samotne lata tułaczki jakie przeżył nauczyły go wiele. Parsknął cichutko wyczekiwując cierpliwie jak zwykle na reakcję klaczy. Soul była inna niż wszystkie. Jak na razie jedyny warty uwagi koń w całej krainie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 15:55, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Cóż...- wzięła głęboki oddech.--Nie potrafię tego określić. gdy zostaję sama, bez żadnej deski ratunku to po prostu obawiam się, że jestem za słaba by sobie poradzić. Zawsze uważałam siebie za silną i niezależną. Być może na co dzień taka jestem, ale gdy dzieje się coś złego, co może mi zagrozić... Ogarnia mnie strach w najczystszej postaci. - To była najdłuższa jej wypowiedź, odkąd przybyła w te strony. Nie wiedziała, co sprawiło, że jest wobec Omena tak szczera. Spuściła wzrok, a przed oczami przelatywały jej obrazy wszystkich nędznych lat, które przeżyła. W oku zakręciła jej się łza, zamrugała szybko nie chcąc ujawnić słabości przed ogierem. Podniosła łeb, a na pysku zatańczył nikły i niewiele znaczący uśmiech.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:13, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 17:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Ja jednak nie lękam się samotności.... Gdyż towarzyszy mi ona od zawsze. I tylko ona i wolność. Od zawsze wędrowałem sam...- Powiedział dość cicho a tajemniczo zamyślony znów odsuwając wzrok od klaczy a patrząc w pewien punkt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 17:40, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Mnie też towarzyszyła samotność. I właśnie dlatego tak się jej boję.- spojrzała w bok. -Widzisz, samotność wiele mnie nauczyła. Dzięki niej wiem jak przetrwać. Znasz to pewnie... Ja po prostu pamiętam jak się czułam, gdy nie miałam się do kogo odezwać, a jak zmienił się mój świat gdy poznawałam raz na jakiś czas kogoś wartego uwagi. Wiedziałam ilu dobrych rzeczy pozbawia mnie właśnie samotność.- Skupiła wzrok na jakimś punkcie w lesie. W głębi czuła, że zbyt dużo powiedziała. Ogier chyba za wiele teraz o niej wie. Miał przewagę. Ona nie wiedziała o nim nic, ale nie chciała wiedzieć. Nie miała zamiaru o nic pytać. Mimo wszystko rozumiała jego zamiłowanie do samotności. Był silniejszy, był bardziej uodporniony. Uważała siebie za opanowaną, ale Omen był szczytem samokontroli. Nie poddawał się żadnym emocjom.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 17:59, 23 Lis 2009    Temat postu:

Parsknął cicho. Klacz była ciekawa, może faktycznie powiedziała o sobie zbyt dużo, lecz on szanował jej słowa, lecz on nie chciał mówić o sobie zbyt dużo... cóż taka jego natura. Był tajemniczy. -Hmmm.... Każdy ma inne zdanie..- Powiedział patrząc teraz na nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:29, 23 Lis 2009    Temat postu:

Zacisnęła na chwilę powieki, by po chwili z powrotem otworzyć oczy. Jakby chciała się wybudzić z jakiegoś snu. Powoli odwróciła głowę patrząc na ogiera smętnym wzrokiem. -Tak...- wydusiła. Machnęła delikatnie ogonem. Nie wiedziała już co powiedzieć. Przeniosła wzrok na wodę, spływającą kaskadą i wpadającą z szumem do rzeki. Faktycznie była srebrna... -Życie każdego doświadcza inaczej.- rzuciła w przestrzeń.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 18:37, 23 Lis 2009    Temat postu:

Przytaknął łbem. Faktycznie tematy się skończyły ale cóż gdy jest się z kimś wartym uwagi i tematów nie ma- milczenie może powiedzieć znacznie więcej. również wpatrywał się w wodę i myślał jakie tajemnice i ciekawostki może skrywać ten magiczny wodospad.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

Postanowiła zaryzykować i wejść do wody. Krążyło tyle legend o tym wodospadzie, że nawet przebywając w tych stronach przez krótki czas zdążyła usłyszeć ich kilka. Zrobiła krok w stronę wody. Potem następny, aż zupełnie się ośmieliła. Gdy dotarła do brzegu, schyliła głowę i pociągnęła zdrowy łyk. Smakowała dość dobrze. Soul odwróciła się jeszcze by spojrzeć na ogiera, który nadal niewzruszony wpatrywał się w wodę. Westchnęła i weszła do rzeki. Prąd był dość silny, lecz udawało jej się bez większych wysiłków utrzymać równowagę. Wchodziła coraz głębiej i głębiej, aż woda sięgała jej do połowy brzucha. Spojrzała na swoje odbicie poruszane nurtem rzeki. Zwykłej, niewiele znaczącej Soul. Spojrzała sama sobie w puste oczy, w których nigdy nie było widać tego błysku. Nie było w nich ani krzty zapału do życia. Bezbarwna i przezroczysta, tak zawsze się czuła. Było jej z tym zaskakująco dobrze. Odkąd spotkała Omena poczuła się nieco inaczej. Ktoś, kto naprawdę cenił sobie jej obecność, bynajmniej tak to właśnie wyglądało, a czy było prawdą... Zdawało się, że ogier czyta jej w myślach. Wnika w duszę samym spojrzeniem. Dziwne zjawisko... Spojrzała na Omena.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:36, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 21:46, 23 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się bardzo delikatnie i ledwo widzialnie, lecz szczerze. Wszedł powoli do wody i stanął na przeciwko Soul. Z tym samym delikatnym uśmiechem popatrzał jej w oczy wyczytując duszę i uczucia... Po chwili wzrok skierował na ich odbicia w wodzie. Przyglądał się odbiciom w ciszy, którą zakłócał jedynie szum wody. Nie chciał nic mówić. Bo na co słowa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:58, 23 Lis 2009    Temat postu:

Zdjąłeś maskę, chociaż na chwilę... Pomyślała i coś ścisnęło ją w brzuchu. Spojrzała na ogiera i również się uśmiechnęła. Tak szczerze, jak już dawno się nie uśmiechała. Ich spojrzenia na chwilę się złączyły. Pozwoliła mu poznać całą siebie, od środka. Nie chciała nic ukrywać, nie było nawet sensu. Soul także nie chciała przerywać milczenia. Było w tym wszystkim coś magicznego, a jednocześnie niemal namacalnego. Słowa faktycznie nie były do niczego potrzebne.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 22:02, 23 Lis 2009    Temat postu:

Wciąż milczeli. Jego ogon szarpany był przez rwącą wodę. Wciąż patrzał spokojnie na rozmazywane odbicia... Było w tym wszystkim coś magicznego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:07, 23 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na odbicia w wodzie. Wyglądali jak dwa przeciwieństwa. Ona- mizerna, szara klacz, a on piękny ogier z imponująco bujną grzywą. Mimo różnic oboje wyglądali w odbiciach jakoś inaczej niż w rzeczywistości. Bardziej szlachetnie, efektownie. Nie mogła oderwać wzroku od wody. Jak w jakimś magicznym lustrze. Jednocześnie tak różni, a tak podobni.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:16, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 22:35, 23 Lis 2009    Temat postu:

Wciąż patrzał spokojnie nie ukazując żadnych emocji. Dostrzegł to samo co Soul. Niby tak różni a jednak podobni. Po chwili spojrzał jej prosto w oczy i widział inaczej a może co innego. Ten wodospad na prawdę był magiczny. A może to dziwaczna dusza Omena... Jednak odkrył, że w odbiciu widział nie ciała a dusze... Ta podobne... A jednak różne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:52, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Piękne...- wyszeptała. -To wszystko. Zrozumiała pewną rzecz. Pragnęła jednego, żeby ta właśnie chwila trwała wiecznie. Pokochała to miejsce, już nigdy nie będzie dla niej wyglądało tak, jak wyglądało gdy weszła tu po raz pierwszy. Targały nią różne uczucie, sama nie wiedziała jakie przeważały, była jednak pewna, że ogier zauważył nagromadzenie emocji w jej sercu. Spojrzała jeszcze raz na odbicia i zrozumiała, że magia wodospadu udzielała się także jej.
Powrót do góry
Omen
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 23:21, 23 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się lekko. -Taak... To prawda..- Powiedział szczerze. sam nie wiedział już co się dzieje. to wszystko było bardzo dziwne... Zupełnie magiczne i nierealne... Jednak to nie był sen...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:27, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Powiesz mi co czujesz?-spytała nieśmiało.-Proszę?- sama nie wiedziała skąd wzięła odwagę by zadać to pytanie. Dobrze wiedziała, że ogier zapewne nie odpowie. Nie była kimś, komu mógłby się zwierzać ktoś taki jak Omen. uczucia, które rozsadzały ją od środka dawały jednak os obie znać i z napięciem czekała na odpowiedź.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Spadająca Woda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island