Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Torfowisko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Wielkie Grzęzawiska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 19:56, 26 Lis 2010    Temat postu:

Przyszedł krokiem jak zwykle niespiesznym na teren torfowiska. Tutaj praktycznie zaczął za pierwszym razem, więc czemu za drugim również, by nie mógł? Tak dawno tu nie był. Miało to być miejscem na stałe i chyba tak w jakiś dziwny, pokręcony sposób zostało. W końcu tęsknił za tą krainą jak za żadną. Innych nawet nie pamiętał, a tutaj mógł odtworzyć sobie mniej lub bardziej dokładnie góry, łąki, lasy... Czy to torfowisko. Po co? Ano miał swój powód. Chociaż wątpił, że jeszcze powód kiedyś zobaczy. Cóż, coś mija, a coś nowego powstaje, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:01, 26 Lis 2010    Temat postu:

Gdy spokojnie kroczyła po suchych łąkach było znudzona i jak zwykle pogrążona w rozmyślaniach. Gdy spod jej kopyt wydobyły się znajome cmoknięcia, skrzywiła się. Jak powtarzała milion razy- nie cierpiała tego dźwięku. Mimo wszystko dotarło do niej, że jest na torfowisku. Miejsce to było znajome i ciężko było wymazać je z pamięci. Jedno z wielu, które odwiedziła, jedno z niewielu, w których poznała kogoś wartościowego. Nagle uszy Fatum powędrował do przodu, a smukła głowa uniosła się. Klacz stanęła jak wryta. -Romance? powiedziała cicho, lecz z wyczuwalnym niedowierzaniem. Na razie wytężała wzrok, jednak sylwetka ogiera, choć widziana z oddali była nie do pomylenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:07, 26 Lis 2010    Temat postu:

Znudzony rozejrzał się dookoła. Dostrzegł czyjąś sylwetkę. Było mgliście, ciemno lecz, aż nazbyt przypominało mu to pamiętne spotkanie. Historia lubię się powtarzać, owszem. Ale kurde, że aż tak?! Niemożliwe. Wytężył wzrok próbując dostrzec coś więcej. Było to może i nieco irracjonalne, ale co zrobić? Pamięć miał dobrą. A chciałby powtórzyć pewne początki, pewnej znajomości... Cóż, wiadomo. Uniósł wielki łeb wpatrując się w zamazaną postać, wyprostował nogi w "kolanach" i czekał. Czekał, ażeby dowiedzieć się czegoś więcej o owej postaci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:11, 26 Lis 2010    Temat postu:

Ruszyła w stronę konia powoli, sama nie wiedząc czy powinna się spieszyć. Kontury powoli wyostrzały się w miarę zbliżania. To niezaprzeczalnie był stary znajomy Fatum, teraz była pewna. Przyspieszyła nieco. Jej uszy nadal wyrażały zaciekawienie, na pysku namalował się mimowolny uśmiech. Gdy dzieliło ją od ogiera kilka metrów, przystanęła, wpatrując się w jego ciemne oczy. -Kopę lat, co?- parsknęła i machnęła ogonem. Z trudem powstrzymywała zadowolenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:15, 26 Lis 2010    Temat postu:

- Tak... Trochę minęło. - mruknął nie bardzo wiedząc jak ma się zachować. Odchrząknął cicho i powrócił ciemnymi ślepiami do klaczy. - Trochę to dziwne... To samo miejsce, ta sama osoba... Po tym wszystkim. - rzucił nieco nieskładne zdanie, ale Fatum podobnie jak on, miała czasami dziwaczne przemyślenia. Powinna go zrozumieć z łatwością. Oparł ciężar ciała na prawej nodze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:20, 26 Lis 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się w odpowiedzi. -Fakt, trochę to dziwne...- westchnęła cicho. Była dziś w wyjątkowo dobrym humorze. -Świat jest mały.- wyciągnęła przednią nogę z błota z paskudnym mlaśnięciem. Skrzywiła się na chwilę. Strzepnęła z grzywy drobinki wilgoci, które osiadły nań przez mgłę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:24, 26 Lis 2010    Temat postu:

Nie wytrzymał. Z jego gardła wydobył się cichy, zduszony chichot. Ta sama Fatum! Te same problemy! To, aż za bardzo odświeżało pamięć. Lekki, zadowolony krok klaczy jemu samemu poprawił nieco... Cóż, brak humoru, może tak. Kiedy on był szczęśliwy? Raczej dosyć... Nieczęsto. Mógłby wyliczyć te chwile bez problemu. Machnął długim ogonem, obijając nim przy okazji swoje gniade boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:29, 26 Lis 2010    Temat postu:

\Fatti i problemy? no co Ty! ; D\

Wyszczerzyła zęby w uśmiechu, słysząc chichot ogiera. Machnęła głową, by odrzucić grzywkę do tyłu. Znów zaczynała wchodzić jej w oczy. Zbliżyła się o krok. -Co porabiałeś przez ten czas?- zakręciła młynka ogonem i przekrzywiła nieco głowę, wciąż wpatrując się w Romance.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:35, 26 Lis 2010    Temat postu:

- Cóż... - zaczął, jednak nie bardzo wiedział co powiedzieć. Zerknął nerwowo na ciekawskie spojrzenie klaczy. Uśmiechnął się krzywo. - Wiesz Fatum, jak będziesz się tak we mnie wgapiać, to nie wiem czy coś z siebie wyduszę. Ale... Ogólnie to się błąkałem. Wędrowałem. Z resztą, sama rozumiesz. - stwierdził uświadamiając sobie swój czas nieobecności. Taka prawda. Zawsze tak było i chyba... Cóż, chyba tak już po prostu zostanie. Ma taką naturę i cudem było to, że ostał się w stadzie Krwawych Kopyt. Na nowo przeniósł wzrok na klacz, delikatnie zwiększając między nimi odległość. Zabierała mu jego przestrzeń prywatną (xD). - A Ty? Co robiłaś, nie wiem, wydarzyło się coś ciekawego?

//No wiesz, te niektóre niezadowolenia nazywam problemami ;P)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:40, 26 Lis 2010    Temat postu:

-No przepraszam, już się nie wgapiam.- strzeliła ogonem. -Ja nie będę oryginalna, też się błąkałam. W okolicach, jakoś ciągnęło mnie w to miejsce...- zamyśliła się prze chwilę, uciekając wzrokiem w bok. Zza krzaka obok wyfrunął jakiś ptak. Furkot jego skrzydeł sprawił, że drgnęła, ale nic poza tym. Zastanawiała się dlaczego tak długo nie mogła zebrać się, żeby tu przyjść. W głębi duszy doskonale wiedziała, ale wolała nie dopuszczać tej myśli do światła dziennego...

/jakie niezadowolenia, hm? xD/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:44, 26 Lis 2010    Temat postu:

- Cóż... Więc jak zwykle znajduje się coś wspólnego, prawda? - stwierdził w zamyśleniu, odprowadzając wzrokiem lecącego ptaka. On naprawdę lubił Fatum. Był zupełnie inna od reszty, taka... Wyjątkowa. Pamiętał dobrze każdą chwilę z Nią spędzoną, nawet swój nieprzyjemny kaprys i delikatne tortury. Cóż zrobić, jeśli jest się człowiekiem o zmiennym charakterze niczym baba, czy może bardziej klacz w ciąży? Utkwił spojrzenie ciemnych oczu gdzieś w pobliskich zaroślach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:49, 26 Lis 2010    Temat postu:

Klacz uśmiechnęła się półgębkiem i przeniosła powoli wzrok z powrotem na ogiera. Ona też Go lubiła. Miał taką... Specyficzną naturę. Niewiele było koni z KK, którzy nie byli wredni, mimo że mieli stosunkowo negatywne charaktery. W sumie znała takie dwa konie, ale to inna i... dłuższa historia. Westchnęła cicho. -Tak, jakieś podobieństwa muszą być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 20:55, 26 Lis 2010    Temat postu:

- Najśmieszniejsze, że znajduje się ich coraz więcej. A uwierz, że w moim przypadku nie jest o to zbyt łatwo. - uśmiechnął się do klaczy delikatnie, zerkając nań kątem oka. Nadal go to zadziwiało. I to całkiem poważnie. On i podobieństwa z innymi? Toż to wprost niemożliwe! Gdzie znaleźć taką osobę? A w najmniej spodziewanym ku temu miejscu i czasie...

//Wiem, pokrętnie piszę ;P//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 21:00, 26 Lis 2010    Temat postu:

/no, pokrętnie. Fatusia się pogubi ; p/

-I vice versa.- zaśmiała się krótko. -Uwierz mi, że i koni podobnych do mnie nie ma zbyt wiele. Chociaż może to i lepiej...- ponownie parsknęła śmiechem i uciekła na chwilę wzrokiem. Machała miarowo ogonem, dla samego faktu robienia czegoś. O tej porze roku nie było przecież owadów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 21:03, 26 Lis 2010    Temat postu:

Odwrócił łeb w jej stronę, przekrzywiając go przy okazji na bok.
- Wiesz, muszę się zgodzić. - rzucił z nieco uszczypliwym uśmieszkiem. Podobnie jak klacz machnął ogonem. Taki nawyk. Chyba każdy go posiadała, prawda? Taki, czy inny. Czarna, przydługa grzywka opadł mu na oczy. Z grymasem zaczął ją odrzucać, co jak zwykle nie było zbyt proste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 21:08, 26 Lis 2010    Temat postu:

Rzuciła ogierowi niby ostrzegawcze spojrzenie i uśmiechnęła się półgębkiem. Poczuła się jak dawniej. Uszczypliwe, przyjacielskie żarty tylko poprawiły jej humor. Cieszyła się, że tu jest, tego nie dało się ukryć. Przeniosła ciężar ciała z jednej nogi na drugą i obserwowała jak Romance zmaga się z grzywką. Zachciało jej się śmiać. Ciągle to samo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 21:12, 26 Lis 2010    Temat postu:

Udało mu się. Ha, zwycięstwo! Zadowolony odwrócił się w kierunku klaczy. Widząc wyraz jej "twarzy" uniósł pytająco jedną brew. Jak na złość właśnie w tym momencie grzywka opadła mu na nowo na oczy. Zirytowany nie wytrzymał i wybuchnął głośno.
- Pioruny siarczyste, ogniste, piekielne! Kto to wymyślił, żeby grzywka rosła taka długa?! NA CO TO KOMU, się pytam!?! - mamrotał coś jeszcze pod nosem. W tym czasie odrzucił głowę do tyłu, dzięki czemu grzywka została za uchem. No nareszcie! - przeszło mu przez myśl. Zobaczymy ile to potrwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 21:17, 26 Lis 2010    Temat postu:

Próbowała powstrzymać się od śmiechu, naprawdę próbowała. To było silniejsze od niej. Parsknęła głośno i zarzuciła głową. -Jest na to prosty sposób.- powiedziała z drwiną i kłapnęła zębami. -Zawsze możesz, z moją pomocą oczywiście, pozbyć się paru włosów.- strzeliła ogonem i odciążyła zadnią nogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 21:24, 26 Lis 2010    Temat postu:

- To nie jest śmieszne! - fuknął zirytowany. - Poza tym... No wiesz Fatum, średnio ufam Twoim zdolnościom fryzjerskim. Jakoś sobie może poradzę, tak jak przez te wszystkie lata. - mruknął złośliwie. Poczuł nieodpartą chęć... I się nie powstrzymał. Nieodparta chęć w końcu, prawda? Wyciągnął masywną szyję i skubnął klacz delikatnie w ganasz. No cóż, nie mógł się powstrzymać. Ale mu się myśli zamotały, doszczętnie. Chyba już dawno, nie miał czegoś takiego. Cofnął głowę na swoje poprzednie miejsce i z delikatnym zaciekawieniem patrzył na reakcję klaczy. Działał dzisiaj zbyt impulsywnie, ale co zrobić? Emocje, przeszłość... To tworzy dosyć toksyczną mieszankę. Czy raczej... Wybuchową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 21:32, 26 Lis 2010    Temat postu:

Udała obrażoną komentarzem o zdolnościach i uniosła dumnie głowę. Skubnięcie Romance wprawiło ją w zdziwienie, jednak nie przeszkadzało jej. Może nawet wręcz przeciwnie...? Spojrzała na ogiera zawadiacko i oddała skubnięcie z nie mniejszą butnością niż on. Starała się przy tym tupnąć, ale wyszło tylko głuche tapnięcie, poprzedzone mlaśnięciem. -Moje zdolności fryzjerskie są wystarczające, uwierz mi.- żachnęła się i otrzepała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 21:38, 26 Lis 2010    Temat postu:

- Fatum, skarbie. Nie bulwersuj się tak, dobrze? - posłał jej urocze spojrzenie. Musiał się wysilić mimo, iż aktorem był całkiem niezłym (x]). Urocze i słodkie minki nie były jednak takie... Pasowne dla jego "twarzy". Machnął na boki długim ogonem po czym spojrzał gdzieś w bok. Kolejny ptak, a raczej dwa, wyrwały się z niedużej grupki bagiennych drzew, wznosząc w szare niebo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Romance dnia Sob 14:44, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 15:35, 27 Lis 2010    Temat postu:

Przewróciła żartobliwie oczami i przesunęła się lekko w bok. Zarzuciła nonszalancko grzywką. -Dobrze, skarbie, ale urocze spojrzenia to jednak nie dla Ciebie. No chyba, że tylko ja sprawiam, że się dziwacznie zachowujesz.- parsknęła wesoło i machnęła ogonem. Kiedy ona ostatni raz miała tak dobry humor? No tak... Przecież sama doskonale wiedziała, kiedy to było. Nie dała po sobie poznać, że nagle coś ją zakuło w sercu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Sob 19:53, 27 Lis 2010    Temat postu:

Oderwał spojrzenie od ptaków i wrócił nim do Fatum.(Tusia <33)
- Wiesz... Szczerze mówiąc masz na mnie dziwny wpływ. Ale czy ja już o tym kiedyś nie wspominałem...? - zamyślił się chwilę odwracając łeb w bok po czym, na nowo wrócił wzrokiem do klaczy. Uśmiechnął się półgębkiem. - Co do uroczego spojrzenia, to zdaję sobie z tego sprawę. Ale jak już mówiłem - dziwnie na mnie działasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 15:30, 28 Lis 2010    Temat postu:

Parsknęła cicho, nie kryjąc zadowolenia. Taki "komplement" przyjemnie połechtał jej dumę. Tylko ona mogła coś takiego pojąć jako komplement. Zamachała ogonem i przeszła parę kroków dla rozprostowania nóg. -Nie uwierzysz, ale to miłe.- uśmiechnęła się delikatnie, prawie niezauważalnie i spojrzała gdzieś w bok. Jak zwykle w jej głowie kołatało się mnóstwo myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romance
Zastępca
Zastępca



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 15:36, 28 Lis 2010    Temat postu:

Spojrzał na Nią z lekko uniesioną brwią. No cóż, zaskoczyło go to. Ale przecież Fatum zawsze była inna, prawda? Odchrząknął i spojrzał na klacz ciemnymi oczami.
- Może spacer? Też nie lubię stać w miejscu. - bąknął pod nosem zerkając gdzieś w bok. I kolejne przypomnienia o tym wszystkim... Nie, to po prostu niemożliwe. Historia po prostu uwielbia się powtarzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Wielkie Grzęzawiska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island