Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Stary Wąwóz
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Ścieżka Olbrzymów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gracja
Gość






PostWysłany: Pią 11:44, 28 Sie 2009    Temat postu: Stary Wąwóz

Tutaj trzba , bardzo uważać . Jest tu strasznie i ponuro , moze nawet są tu duchy ....
Powrót do góry
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 13:20, 31 Sie 2009    Temat postu:

Musta wbiegła wciąż parskając z odrazy. Jakoś nigdy nie zasmakował tych gorzkich pieszczot i nie będzie chciała zasmakować. Ale to nie znaczy że ma na to patrzeć!
Zatrzymała się i spojrzała na miejsce do którego przybyła. Było tutaj... nawet ciekawie. Po wstępnych oględzinach Tulevia powoli zaczęła zwiedzać ów wąwóz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sad Shade
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Co Cię To Obchodzi...
Płeć: Ogier

PostWysłany: Pon 13:29, 31 Sie 2009    Temat postu:

//Wiesz juz dlaczego nie masz kolorku ? Bo ja wiem ;P dlatego, że jeszcze nie jesteś przypisana do stada ;) //

Wbiegł dzikim cwałem, że dopiero po chwili zauważył, że ktoś tu jest. Spodobał mu się ten wąwóz. To była dosyć ładna klacz. Podszedł do niej. - Witaj, jestem Sad Shade - powiedział z dumą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 13:48, 31 Sie 2009    Temat postu:

Odwróciła się powoli w kierunku ogiera który coś mówił o tym że jest smutny. Zaciekawił ją więc przyglądnęła mu się. - Witaj... - po dłuższej chwili dodała : - Musta Tulevia - przedstawiła się. Była dość nieufna. Oczywiście nie miała pojęcia że to członek z jej stada.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gracja
Gość






PostWysłany: Pon 13:57, 31 Sie 2009    Temat postu:

// To nie pisz że nalezysz do stada napisz np. ... , mam na oku itp. //

Na swoje terytoria przygalopowała siwa klacz , ujrzała dwa konie , rozmawiające ze soba i podkłusowała do nich sie przywitać:
- Witajcie ! Jestem Gracja , a wy ? - Zapytała z zaciekawieniem....
Powrót do góry
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 14:05, 31 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
// To nie pisz że nalezysz do stada napisz np. ... , mam na oku itp. //

Należę do stada bo zostałam przyjęta :roll:

Całkowicie zignorowała klacz. Dlaczego ? Nie miała zamiaru rozmawiać z kimś kto bezczelnie wtrąca się do dialogu innych koni. Spojrzała na Smutnego i strzepnęła grzywą czekając aż coś z siebie wydusi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Musta Tulevia dnia Pon 14:05, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gracja
Gość






PostWysłany: Pon 14:09, 31 Sie 2009    Temat postu:

// to nie było do ciebie , tylko do Sad Shade , i sory ze sie wtracam do waszych rozmów , ale miałam sprawe juz idę //

Siwa klacz , nie zabardzo miała ochotę rozmawiac , odgalopowała od innych koni i od starego wąwozu ...


Ostatnio zmieniony przez Gracja dnia Pon 14:09, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Sad Shade
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Co Cię To Obchodzi...
Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 11:23, 01 Wrz 2009    Temat postu:

// ja też zostałam przyjęta //


Spojrzał obojętnie na nowa klacz i od razu odwrócił głowę do Musty. - Z jakiego jesteś stada? -spytał klaczy chociaż domyślał się jaka padnie odpowiedz. Przyjrzał się jej dokładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 18:37, 02 Wrz 2009    Temat postu:

Gdyby rozmawiała z innym koniem, uznałaby ze rozmowa jest śmiertelnie nudna. Ale nie teraz. W tym ogierze czuła coś znajomego i po chwili zaufała mu na 25%! Co jest trochę dziwne dla Musty ale jednak.
- Bezbarwna tęcza - powiedziała bez widocznego zapału. Jednak była ciekawa skąd jest ogier.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sad Shade
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Co Cię To Obchodzi...
Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 20:56, 02 Wrz 2009    Temat postu:

-Ja też -odpowiedział bez większego entuzjazmu. Machnął ogonem na boki odganiając sięod tych wstrętnych much i zapytał -Długo tutaj jesteś?-przyglądał się klaczy uważnie. On jeszcze jej tu nie widział. Zamyślił się na chwile; to u niego się bardzo rzadko zdażało ale w tym przypadku...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 9:11, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego. No tak. Wiedziała że coś w nim znajomego jest. Pogrzebała kopytem w ziemi i parsknęła.
- Jestem tutaj długo i krótko. Zależy na jaką liczysz odpowiedź - powiedziała do niego z dziwnym błyskiem w oku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sad Shade
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Co Cię To Obchodzi...
Płeć: Ogier

PostWysłany: Sob 10:06, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Hmm...-Spoglądał na nią z tajemniczym uśmieszkiem. - Można powiedzieć, że liczyłem na podobną odpowiedź-odpowiedział z nutką obojętności klaczy. Popatrzył jeszcze raz na Stary wąwóz, który dosyć mu się spodobał, a potem pówrócił ślepiami do klaczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musta Tulevia
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 10:34, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Przyklękła na ziemi, a potem położyła się. Nie chciało jej się wstawać. Oj nie chciało. Spojrzała na niego, spokojnie.
- Hm. - odparła. Zaczynało się robić nudno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sad Shade
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Co Cię To Obchodzi...
Płeć: Ogier

PostWysłany: Sob 16:48, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Wyczytał z jej ''twarzy'' że jest jej trochę nudno z resztą on też zaczynał się nudzić. Spojrzał na nią i powiedział - A więc na co pani ma ochotę do rozmowy ? - zachichotał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antoinette
Gość






PostWysłany: Nie 18:48, 04 Paź 2009    Temat postu:

Przykłusowała do kanionu. Najpierw uważnie się po nim rozejrzała, a po chwili otarła o jedną z jego ścian. Od razu poczuła przyjemny chłód przeszywający jej ciało. Parsknęła cicho.
Powrót do góry
Zafrina
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 12:04, 23 Gru 2009    Temat postu:

Weszła powoli i rozejrzała się. Było tu dużo koni, ale nie widziała tego z którym miała się spotkać. W kanionie było chłodniej niż w innych miejscach, ale jej to nie przeszkadzało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 19:40, 23 Gru 2009    Temat postu:

/ Minęło sporo czasu. Nikogo tu nie ma. /

Wyłonił się zza zakrętu tak szybko, że można byłoby wziąć go za ducha. Choć był kary. Przed nim spacerowała siwa klacz, właściwie nie wiedział co to za jedna. Pewnie nowa. Zwolnił tempa, nie chciał za szybko iść w stronę nieznajomej. Bo po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zafrina
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 20:18, 23 Gru 2009    Temat postu:

Obejrzała się za siebie słysząc czyjś krok. To chyba z nim miała się spotkać. Nie chętnie zatrzymała się i odwróciła do Przywódcy. - Witaj. - Powiedziała cicho i skinęła łbem. Nie miała ochoty z nikim rozmawiać, ale wypadało się przywitać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zafrina dnia Pią 17:22, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 21:10, 05 Sty 2010    Temat postu:

Uniósł brwi, ale zaraz przywitał ją poprawnym skinieniem głowy. Właśnie, poprawnym. Grzeczna pogarda. Zatruta kolczasta broń sprawiedliwości.
Ruszył w kierunku klaczy, nie miał jednak żadnych większych chęci do rozmowy - po prostu podszedł, a jego smolista grzywa falowała na wietrze jak flaga piracka.
Jak dotąd nie odezwał się do przybyłej ani słowem, a jak mniemał nie odezwie się. Kąciki jego warg uniosły się ku górze, tworząc kpiący uśmieszek, jaki często można było zobaczyć na jego pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zafrina
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 16:47, 07 Sty 2010    Temat postu:

Nic nie zrobiła tylko stała w miejscu i mierzyła ogiera wzrokiem. Nie wiedziała czego jakie ma zamiary Przywódca, więc na razie nic nie robiła. Przyglądała się teraz uważnie Nevers.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zafrina dnia Pią 17:23, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 18:37, 07 Sty 2010    Temat postu:

/ Nevers to Przywódca, nie Przywódczyni. To jest ogier /

Nevers? Nie miał zamiarów. Stał spokojnie i milczał, patrząc daleko, za klacz nieobecnym spojrzeniem. Często się zamyślał, ale nie był marzycielem. On myślał... myślał... nie wiadomo o czym. On sam chyba też nie wiedział. Wyłączał się ze świata żywych i błądził myślami poza tak przyziemnymi sprawami jak życie. Bo co go to obchodziło? Każdy nowy dzień - te same sytuacje, powtarzane miliony razy przez pięć długich lat jego żywota. Cieszył się? Nie bardzo. Nudziło go życie, ale nie miał ambicji poznać smaku przygód czy czegoś innego. Żył z dnia na dzień tak samo. Więc po cóżby myśleć o życiu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zafrina
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 17:29, 08 Sty 2010    Temat postu:

Po prostu dalej stała i przyglądała się ogierowi. Bo co miała robić? Większość koni już dawno zaczęło by mówić, ale nie ona. Rozmowa była zbędna. Cisza była tym co dało się lubić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:51, 08 Sty 2010    Temat postu:

On również nie mówił. Przechadzał się po wąwozie, który wyglądał jakby zaraz mógł się zawalić. A nawet gdyby się zawalił, jemu nie sprawiłoby to różnicy. Zapewne dalej by się przechadzał po tym, co niegdyś było wąwozem. No ale darujmy sobie tą teorię. Wąwóz się nie zawali. To było pewne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zafrina
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 21:32, 08 Sty 2010    Temat postu:

Nie zamierzała wlec się za ogierem jak głupia. Odwróciła się w zupełnie inną stronę i zaczęła iść w tamtym kierunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevers
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Sob 15:01, 09 Sty 2010    Temat postu:

Nie obchodziło go to, gdzie poszła klacz. Szedł przed siebie, nie odwracając się do niej.
Nagle, coś obok niego zasyczało. Spojrzał w stronę odgłosu i ujrzał węża, wijącego się przed nim. Nie wahając się stanął dęba i zaatakował stworzenie kopytami.
Cios!
Wąż leżał martwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Ścieżka Olbrzymów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island